Szczegóły

Utworzono: środa, 07, październik 2015 11:22

W Rosji bardzo dobre wyniki tegorocznej produkcji zbożowej

Do końca września br. Rosja praktycznie zakończyła kampanię żniwną. Tegoroczne zbiory są obecnie szacowane na 100,9 mln ton, nieznacznie tylko mniej w porównaniu do zeszłorocznych, ale o 22% powyżej średniej z ostatnich pięciu lat – podało do wiadomości FAO. Produkcja pszenicy jest na poziomie bardzo zbliżonym do tego z ubiegłego roku – wzrost powierzchni upraw zrównoważył skutek gorszych plonów. Natomiast w przypadku jęczmienia odnotowano 15% spadek zbiorów (rok do roku). Dzięki zwiększeniu areału i poprawie plonowania produkcja kukurydzy wzrosła o 15% do 13 mln ton. Warunki pogodowe dla upraw zbóż ozimych są w większości dobre, z wyjątkiem pewnych południowych rejonów kraju, gdzie odnotowuje się suszę. Niemniej jednak w dalszym ciągu jest nadzieja na poprawę pogody, a siewy w tych problematycznych rejonach mogą zostać wykonane do końca października. Według oficjalnych prognoz rządowych, areał zbóż ozimych na zbiór w 2016 roku wyniesie 18 mln ha, tj. o 1 mln ha więcej w porównaniu z ubiegłym rokiem. Eksport zbóż z Rosji w sezonie 2015/16 jest prognozowany na 30,2 mln ton, nieznacznie tylko poniżej rekordu odnotowanego w poprzednim sezonie. Jednocześnie prognozowana sprzedaż zagraniczna jest o 45% wyższa w porównaniu do średniej z ostatnich pięciu sezonów handlowych. Największy udział w rosyjskim eksporcie ma pszenica – około 74% w ujęciu ilościowym. Resztę stanowi jęczmień, kukurydza oraz żyto. Jak podało FAO rosyjskie zboża trafiają przede wszystkim na rynek Egiptu oraz Turcji. W bieżącym sezonie ceny w rosyjskim eksporcie pszenicy konsumpcyjnej charakteryzuje tendencja spadkowa. Dwa główne czynniki wpływają na jej utrzymywanie się: wysoka podaż, zwłaszcza po tegorocznym urodzaju oraz deprecjacja rubla. We wrześniu br. ceny eksportowe rosyjskiej pszenicy konsumpcyjnej kształtowały się na poziomie o około jedną trzecią niższym niż w analogicznym okresie sezon wcześniej.

Źródło: FAMMU/FAPA z wykorzystaniem Reuters i innych źródeł