Strona wykorzystuje pliki cookies, jeśli wyrażasz zgodę na używanie cookies, zostaną one zapisane w pamięci twojej przeglądarki. W przypadku nie wyrażenia zgody nie jesteśmy w stanie zagwarantować pełnej funkcjonalności strony!
 Dokument bez tytułu
Strona wykorzystuje pliki cookies, jeśli wyrażasz zgodę na używanie cookies, zostaną one zapisane w pamięci twojej przeglądarki. W przypadku nie wyrażenia zgody nie jesteśmy w stanie zagwarantować pełnej funkcjonalności strony!


terraexim


cenyrolnicze

 zuromin


polnet




Odpowiedzi na pytania Czytelników i Internautów z TCh numer 02/2013

  SA powiedział na FORUM TCh: Moje wyniki wartości użytkowej stada to 12,00 urodzonych i 11,09 odsadzonych średnio w roku, ale można lepiej lub gorzej, wszystko zależy od hodowcy. Mam lochy WBP od 10 lat i nie chcę innej rasy. Moje lochy ważą ok. 300 kilo. Za taką lochę można kupić loszkę i jeszcze zostaje na pasze!

 

  Z podanej wagi loch wynika, że użytkowane przez „SA” lochy rodzą z pewnością więcej niż cztery-pięć miotów. Czy warto tak długo użytkować lochy?

  Coraz częściej rolnicy, którzy zlikwidowali swoje stado loch i rozpoczęli tucz warchlaków w cyklu otwartym, nie chcą wracać do dawnego sposobu produkcji świń. Z różnych powodów…

  Natomiast ci rolnicy, którzy ciągle produkują świnie w cyklu zamkniętym, twierdzą, że produkcja własnych prosiąt jest jednym z tych elementów, które w znacznym stopniu gwarantują opłacalność produkcji świń, pomimo znacznych wahań cen w skupie tuczników oraz zakupie zbóż, pasz i koncentratów. Są gotowi nie tylko przystosować chów loch prośnych do nowych wymagań, ale poważnie zastanawiają się nad powiększeniem swojego stada loch. Ciężka praca w porodówce, prawidłowe przygotowanie loszek, inseminacja, a potem chów loch prośnych oraz opieka nad prosiętami aż do ich odsadzenia nie wydają się być dla nich wystarczającymi problemami, aby zrezygnować z cyklu zamkniętego na rzecz tylko tuczu warchlaków pochodzących z zakupu.

  Wśród wielu wskaźników mających wpływ na opłacalność utrzymywania loch ważnym jest okres użytkowania danej lochy, wyrażony liczbą miotów, jakie urodzi ta locha. Dobrze, jeśli będą to co najmniej cztery mioty. Specjaliści twierdzą, że prosięta z trzech pierwszych miotów powinny pokryć koszty zakupu nowej loszki oraz przygotowania jej do wprowadzenia do stada i pewnie dzieje się tak w przypadku loch o wysokiej plenności. Wprawdzie selekcja loch w programach hodowlanych jest najczęściej ukierunkowana przede wszystkim na liczbę prosiąt odsadzonych średnio z jednego miotu, ale coraz częściej brany jest też pod uwagę okres jej użytkowania i zdolność do urodzenia czterech i więcej miotów.

  Długość okresu użytkowania lochy zależy od wielu czynników, m.in. od przebiegu aklimatyzacji zakupionej loszki oraz jej przygotowania do pierwszej inseminacji, a potem sposobu traktowania lochy przez obsługę przez cały okres użytkowania, długości okresu laktacji, warunków środowiskowych, programu żywienia w okresie ciąży i laktacji, statusu zdrowotnego.

  Ktoś mógłby zapytać, czy rzeczywiście warto pracować nad wydłużeniem okresu użytkowania lochy? Krótko mówiąc: warto!

  Przede wszystkim ze względów ekonomicznych. Okres użytkowania lochy wyznaczają dwa wskaźniki: ilość miotów oraz liczba prosiąt odsadzonych. Jeśli przyjmiemy, że locha odchowa średnio 12 prosiąt z jednego miotu, to przy pięciu miotach da nam 60 prosiąt odsadzonych. Wysoko plenna locha nawet przy średnio 14 (!) prosiętach odsadzonych z jednego miotu przy trzech miotach da nam tylko 42 prosięta, a przy czterech miotach 56 prosiąt. A najsilniejsze prosięta locha zwykle rodzi w trzecim-piątym miocie… Dlatego każde wydłużenie średniego okresu użytkowania loch w stadzie ma konkretny wymiar ekonomiczny.

  Co w konkretnej praktyce jest powodem wcześniejszego likwidowania loch przez urodzeniem czterech miotów? Najczęściej są to problemy z reprodukcją (powtórki, niska mleczność, mało liczne mioty, niska średnia masa ciała urodzonych prosiąt itp.), niemożność pobierania dużych porcji paszy w okresie laktacji, zwłaszcza w przypadku chowu licznych miotów, zdrowotność nóg, brak zdolności do akceptacji przebywania w grupie razem z innymi prośnymi lochami (agresja), a także niska odporność oraz podatność na choroby i wynikająca z tego wysoka śmiertelność.

  Na koniec przypomnijmy, jak mógłby wyglądać idealny procentowy udział w stadzie loch z różną liczbą urodzonych miotów (Tabela 1). Warto podkreślić, że w tej propozycji 25% loch to te, które urodziły sześć i więcej miotów. 

 

Tabela 1. Procentowy udział loch z różną liczbą urodzonych miotów w stadzie (C. Carroll, Teagasc, 1999)

 

Liczba urodzonych miotów

Udział w stadzie (w %)

1

17,0

2

16,0

3

15,0

4

14,0

5

16,0

6

11,7

7

10,0

8

3,3

 

 

Opr.: ACONAR

 

Bieżący numer

Sklepik internetowy