Strona wykorzystuje pliki cookies, jeśli wyrażasz zgodę na używanie cookies, zostaną one zapisane w pamięci twojej przeglądarki. W przypadku nie wyrażenia zgody nie jesteśmy w stanie zagwarantować pełnej funkcjonalności strony!
 Dokument bez tytułu
Strona wykorzystuje pliki cookies, jeśli wyrażasz zgodę na używanie cookies, zostaną one zapisane w pamięci twojej przeglądarki. W przypadku nie wyrażenia zgody nie jesteśmy w stanie zagwarantować pełnej funkcjonalności strony!


terraexim


cenyrolnicze

 zuromin


polnet




Jerzy Pastuszak

Uniwersytet Przyrodniczy w Lublinie

 

Zarządzanie „minus wariantami”

 

Kiedy zastanawiamy się, co należy zrobić, aby poprawić wyniki produkcyjne na porodówce, to rozważmy czego oczekują od nas nasze prosięta.

 

Opieka nad prosiętami w pierwszych godzinach ich życia

 

Porodówka zarówno dla loch jak i dla prosiąt musi być miejscem komfortowym (sucho, czysto, spokojnie). Temperatura na sektorze powinna wynosić ok. 20˚ C, natomiast pod budkami dla prosiąt w pierwszych dniach ich życia ok. 30˚ C.

Prawidłowo przebiegający poród trwa u lochy około 3-4 godziny. W tym czasie rodzące się prosięta muszą mieć udrożnione drogi oddechowe oraz powinny być osuszone i ogrzane. Bardzo dobrze sprawdzają się różnego rodzaju posypki o działaniu osuszająco-dezynfekującym, w których obtacza się prosięta, a następnie kładzie pod budką z zapaloną lampą. Takie postępowanie chroni je przed nadmierną utratą ciepła i stresem termicznym.

Prosię rodzi się pozbawione antygenów, ponieważ przeciwciała lochy nie są przekazywane przez łożysko matki. Odporność bierna nabywana jest z chwilą pobrania siary. Okres wchłaniania immunoglobulin z siary trwa maksymalnie do 48 godz. po urodzeniu, natomiast ilość przeciwciał już 5 godz. po wyproszeniu spada o połowę.

Najistotniejszym zadaniem, jakie należy przed sobą postawić to dopilnowanie, aby wszystkie prosięta z miotu wypiły dostateczną ilość siary. Odpowiednia ilość pobranej siary zależy od ilości siary wyprodukowanej przez lochę, wielkości miotu, żywotności prosięcia, kolejności w miocie oraz w bardzo duży stopniu od zaangażowania personelu. Na wyjątkową opiekę zasługują prosięta o niskiej masie urodzeniowej oraz te, które urodziły się najpóźniej, szczególnie w bardzo licznych miotach, a także w sytuacji przedłużających się porodów. W praktyce dobrze jest zaznaczać np. kredką kolejność rodzących się prosiąt. Taka czynność ułatwi nam odpowiednie dosadzanie prosiąt.

Wyrównanie miotu po wyproszeniu

 

Już od pierwszych godzin życia trwają walki prosiąt przy sutkach lochy. W ich efekcie prosięta najsłabsze odsuwane są podczas karmienia od wymienia lochy. Na fermach najczęściej następnego dnia po wyproszeniu, po „obróbce” miotu, przeprowadzane jest tzw. wyrównanie miotu. Polega ono na segregowaniu prosiąt w taki sposób, aby u jednej lochy znalazły się sztuki o zbliżonej masie ciała. Staramy się zostawić największą liczbę prosiąt w jednym typie (małe, średnie, duże) u matki, natomiast pozostałe sztuki uzupełniamy odpowiednimi prosiętami od innych loch. Zawsze podczas takich zabiegów sprawdzamy, jaka liczba sutków u danej lochy jest czynna i od tego, jak również od wieku lochy, uzależniamy liczbę prosiąt, jaka przy niej pozostaje. Wielkość pozostawionych prosiąt musi być dostosowana do wielkości sutków oraz ciężaru listwy wymienia. Pamiętamy również, że pierwiastki powinny mieć możliwie jak najwięcej silnych i chętnie ssących prosiąt, tzn. ok. 13-15 szt. Prawidłowe prowadzenie pierwiastki, jej właściwe rozdojenie i rozkarmienie zaprocentuje nam przy kolejnych laktacjach.

 

 

Bieżący numer

Sklepik internetowy